Strony

niedziela, 2 lutego 2014

Podsumowanie stycznia - ćwiczenia. Filmiki

Obiecałam, że wrzucę filmiki ćwiczeń jakie wykonywałam w styczniu. Miesiąc ten w głównej mierze należał do Mel B ale oprócz niej znalazło się kilka innych filmików. Pewnie zapytacie skąd u mnie taka różnorodność filmików. Otóż szybko się nudzę i musiałam zmieniać, modyfikować, kombinować, żeby szybko się nie zniechęcić. Oprócz poniższych filmików skakałam na skakance i ćwiczyłam na orbitreku. Nie wiem czemu ale nie moge wrzucić jednego ćwiczenia - ab ripper - to 15 minutowy trening brzucha.

Któregoś dnia napiszę post o tym jak się odżywiam.

Rozgrzewka 

Brzuch

abs

pośladki

nogi

klatka piersiowa i plecy

rozluźniające


1 cardio 15 min

2 cardio 20 min

intensywny trening cardio

HIT cardio: 10 minut

POWODZENIA 

Podsumowanie stycznia. Wygląd, ćwiczenia, wymiary.

Dzisiaj minął dokładnie miesiąc od momentu gdy zaczęłam intensywniej ćwiczyć i zdrowiej się odżywiać. Rozpiskę ćwiczeń jakie wykonywałam każdego dnia znajdziecie na fb walcz by wygrać . Każdy tydzień podsumowałam co dokładnie wykonywałam. Natomiast filmiki z ćwiczeniami będziecie mogli zobaczyć dziś wieczorem w oddzielnym poście. Zdarzyło się kilka przerw w ćwiczeniach z czego nie jestem do końca zadowolona ponieważ chciałam dać z siebie 100% jednak przerwy w ćwiczeniach są wskazane ze względu na regenerację mięśni.
Po miesiącu widzę znaczną poprawę w wyglądzie, jednak to jeszcze nie to co chciałabym osiągnąć. W tym miesiącu straciłam 5 kg i 12,8 cm w obwodach. Najbardziej jestem zadowolona z talii bo tam ubyło mi aż 6 cm.



Swoją przygodę z walka o 'lepszą wersję siebie' rozpoczęłam już w tamtym roku. Jedak co schudłam nigdy nie potrafiłam utrzymać wagi. Startowałam z wagi 72 kg. Schudłam 3 kg do wagi 69. Jednak między 72 a 69 nie było widać znacznej różnicy dlatego postanowiłam dodać takie zdjęcie 'przed'.



Tabela Przedstawia 4 tygodnie treningów. Przez okres 30 dni ominęłam aż 6 treningów. W lutym dam z siebie wszystko.


Podsumowanie wymiarów po miesiącu. Ogółem - 12,8 cm w obwodach.

Zapraszam do polubienia mojego fb walcz by wygrać








niedziela, 10 listopada 2013

Tarta marchewka z jabłkiem i żurawiną.



Przepis bardzo prosty i dosyć szybki. 

Potrzebujemy:
-1 marchewka
-1 jabłko
-jogurt naturalny
-pół paczki żurawiny

Marchewkę i jabłko trzemy na tarce z dużymi oczkami. Dodajemy 3 łyżki jogurtu naturalnego i żurawinę. Mieszamy i gotowe.

Zdrowe, pyszne i pożywne. Dzięki słodkiemu posmakowi żurawiny nie trzeba dodawać cukru. Pycha.


sobota, 9 listopada 2013

Moje wymiary po miesiącu pracy.

Przyznam się, że nie ćwiczyłam codziennie. Nie z niechęci tylko dlatego, że zawsze coś mi wypadło ważnego. Z 31 dni, ćwiczyłam zaledwie 16. Wydaje mi się, że utrata wagi 1,5 kilo i 11,7 centymetrów jest znakomitym wynikiem jak na 16 dni ćwiczeń. Nie zamierzam stracić na wadze od razu nie wiadomo ile. Wszystko z umiarem i rozsądkiem. Nie chce później efektu jojo. 




piątek, 8 listopada 2013

Trzydziestodniowe wyzwanie z Mel B.

Pamiętacie jak wspominałam, że ćwiczę z Ewą Chodakowską? Oprócz jej ćwiczeń postanowiłam wziąć udział w trzydziestodniowym wyzwaniu z Mel B. Obecnie jest to dopiero piąty dzień, ale idzie mi rewelacyjnie. Chce mi się ćwiczyć!Ćwiczenia dodają mi sił. Zazwyczaj najpierw robię Mel, chwilkę przerwy i skalpel Ewy. Żebyście nie pomyślały, że upadłam na głowę i że robię Mel i Ewę codziennie. Nie, nie, nie ... staram się Ewę robić 3 albo 4 razy w tygodniu. Mel robię 6 razy w tygodniu. W sobotę się regeneruję. Jeśli mam czas to biegam albo chodzę na długie spacery. Już jutro podam moje nowe wymiary :)

Wyzwanie składa się z:
5 min. rozgrzewki
10 min. brzucha
8 min. ABS
10 min. posladków
10 min. nóg
5 min. rozciągania

Oprócz tego dla wytrwałych są jeszcze ćwiczenia Tiffany na boczki. Ja osobiście tylko raz je zrobiłam. 
Warto!

















czwartek, 7 listopada 2013

Kotlety z jajek i ziemniaków.

Dawno mnie tutaj nie było. Moja nieobecność spowodowana była nauką. Broniłam się, dlatego musiałam poświęcić ten czas na naukę by jak najlepiej wypaść. Oczywiście udało się.

Dziś mam dla Was przepyszne kotleciki z jajek i ziemniaków. Przepis banalnie prosty. Są smaczne, zdrowe i lekkie. Żeby nie było tak sucho zrobiłam mizerię z cebulką i jogurtem naturalnym.

Przepis:
-5 jajek
-3 ziemniaki
-koperek
-sól
-pieprz

Jajka gotujemy na twardo. Studzimy. Ziemniaki gotujemy i również studzimy. Najlepiej wszystko sobie ugotować dzień wcześniej, żeby nie czekać aż wszystko nam się ostudzi. Ziemniaki ubijamy na gładko, jajka również. Zamiast gniecenia można wszystko przepuścić przez maszynkę, mnie się nie chciało. Dodajemy 2 łyżki koperku. Solimy i pieprzymy według uznania. Mieszamy, a następnie formujemy tak jak kotlety mielone. Ja smażyłam na teflonowej patelni bez dodatku tłuszczu.

Oprócz tego można dodać trochę bułki tartej i świeże jajko. Wtedy będziecie miały pewność, że kotlety się nie rozlecą podczas smażenia. Ja nie dodałam ani bułki ani jajka i się nie rozleciały. Kotleciki wyszły pyszne i na pewno będę wracać do tego przepisu.

Polecam.